Rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2 silnie odbije się na polskiej gospodarce. Według szacunków różnych ekonomistów, nastąpi spowolnienie polskiego PKB o około 2%. Nowe technologie są szansą na odbicie się oraz pokazują wzajemne zależności poszczególnych sektorów gospodarki.
Pandemia zatrzymała i wręcz sparaliżowała niemal cały glob. Sytuacja pokazała, jak bardzo wpływają na siebie dane sektory gospodarki. W sytuacji zamknięcia na przykład fabryk samochodów, które wdrażają w życie najnowsze modele motoryzacyjne, nie sposób zamknąć np. zakładów mleczarskich. W tym łańcuchu liczą się też przedsiębiorstwa produkujące opakowania na produkty, dzięki którym mleko może trafić do konsumenta. Aby wykonywać swoją pracę, potrzebują surowców. Można wymieniać w nieskończoność łańcuch zależności producentów, dostawców, wykonawców, podwykonawców etc.
Nowe technologie: świat bez nich się nie obejdzie
Podobnie sytuacja wygląda z nowymi technologiami: sieci telekomunikacyjne, centra obliczeniowe itp. Infrastruktura IT zapewnia dostępność wszystkich usług, w tym możliwość pracy zdalnej, edukacji online, przetransformowania firmowych strategii w pracę na odległość. Informatyka umożliwia dostarczenie dedykowanych narzędzi antykryzysowych, np. aplikacji umożliwiających śledzenie aktualnej liczby zachorowań i ostrzeganie obywateli, że znajdują się blisko zainfekowanych osób (np. aplikacja Co100m w Korei Południowej). W Polsce istnieje aplikacja Kwarantanna Domowa, wprowadzona przez Ministerstwo Cyfryzacji. Ułatwia ona przejście kwarantanny osobom z grupy ryzyka, pomaga im ocenić stan zdrowia czy też kontaktować się ze służbami.
5G oraz światłowody motorem polskiej gospodarki
W trudniejszych czasach rola technologii informacyjnych jest nieprzeceniona. Przypuszcza się, że znaczenie procesów cyfryzacyjnych będzie rosło. Ze względu na potrzebę coraz większej przepustowości danych (dla przedsiębiorców, służb, edukacji itd.), można spodziewać się rozwoju technologii 5G. Patrząc na światowe gospodarki, Chiny zainwestowały duże sumy w budowę sieci światłowodowych oraz sieci 5G. Technologia piątej generacji będzie gwarantowała nie tylko szybszy Internet, ale również przesył i gromadzenie pokaźnych ilości danych oraz wspomnianą przepustowość sieci. Ta ostatnia pozwoli na obsługę wielu urządzeń jednocześnie. Co ważne, opóźnienia dostępu do sieci zostaną znacznie zminimalizowane. Jeśli w przypadku sieci 4G było to 98ms, to w 5G można liczyć na 5ms.
5G: oszczędności i zyski
Sieć 5G, czyli bezprzewodowa technologia, pozwoli zaoszczędzić na budowie infrastruktury kablowej, co w kontekście funkcjonowania mnóstwa fabryk, zakładów, jest dużą oszczędnością. Można również wtedy myśleć o ograniczeniu procedur, zminimalizowaniu liczby pracowników, a więc skróceniu czasu dostaw. Poza tym kwestia wytwarzania energii stanie się tańsza, ponieważ sam proces produkcji wymaga ogromnych nakładów energii. Powstaną również tzw. inteligentne miasta, w których autonomiczny transport ułatwi i przyspieszy przemieszczanie się. Szybsze połączenia internetowe i większa przepustowość doprowadzą do skrócenia procesów produkcyjnych, zwiększenia wyprodukowanych dóbr oraz zwielokrotnienia zysków. Sieć 5G stanowi o konkurencyjności danego państwa i stwarza okazję do kreatywnego projektowania dóbr.
Nowe technologie i koronawirus
Nowe technologie, a szczególnie sieć 5G, w kontekście pandemii zyskują nowe znaczenie. Jeśli w tym momencie mielibyśmy dostęp do technologii piątej generacji, straty związane z koronawirusem byłyby mniejsze. Produkcja nie notowałaby takich spadków wydajności, edukacja byłaby w lepszym stanie oraz miliony pracowników miałoby źródła utrzymania.