Pandemia koronawirusa postawiła wszystkich w niezręcznej sytuacji. Trudno docierać do klientów tak jak wcześniej: sklepy stacjonarne są zamknięte, a wiele branż ma spore problemy z funkcjonowaniem na rynku. Co w takim razie można zrobić, czy i jak prowadzić marketing oraz w jaki sposób docierać do klientów?
Wiele przedsiębiorców tnie koszty w trudniejszej sytuacji, ogranicza zatrudnienie i próbuje przeorganizować strategię działań. Czy warto ograniczać koszty marketingowe?
Marketing w izolacji
Ograniczenia w funkcjonowaniu sklepów oraz obawa przed zarażeniem to najważniejsze czynniki zmieniające kierunek sprzedaży. Offline przenosi się do online, co wymaga podjęcia wielu wyzwań. Wszystkim trudno przewidzieć to, kiedy skończy się pandemia i w jakim kierunku pójdzie dalej gospodarka. Na pewno społeczeństwo się zmieni, a wraz z nim nawyki konsumenckie. Jedno jest pewne i widać to już teraz: na pewno skorzysta na tym sprzedaż online. Działania większości firm przeniosą się do sieci, a pracodawcy będą wymagali efektywnej pracy zdalnej.
Koronawirus: jak zmienia się sprzedaż?
Najtrudniejsze czasy nastały dla branży turystycznej, gastronomicznej, lotniczej, eventowej, modowej, beauty. Jednocześnie zyski wzrosły w segmencie spożywczym (dostawy online), farmaceutycznym, edukacji, sektorze gamingowym, chemii gospodarczej. To nie oznacza, że wszystkie pozostałe branże są skazane na porażkę. Warto już teraz przygotowywać strategię na kolejny kwartał (zmienić kanały dystrybucji i sprzedaży), potem może być za późno.
9 sposobów na marketing w czasach pandemii
Wiemy, że sytuacja jest trudna, ale zdecydowanie nie warto ciąć wszystkich kosztów na marketing. Dlaczego?
- Rosnące znaczenie contentu. Nigdy wcześniej content nie był aż tak ważny. Cała komunikacja przeniosła się do Internetu, więc tam klient będzie szukał informacji o produktach i usługach. Warto uzupełnić stronę www o blog, poradnik, czytelne opisy produktów. Bardzo ważna jest również czytelna ścieżka zakupowa, jasne zasady związane z zamówieniami. Do tej pory konsumenci zgłaszali, że ważne jest dla nich obniżenie kosztów dostawy. Warto teraz wprowadzić te opcję lub zachęcić klientów promocjami, ułatwieniami w dostawach.
- Budowanie społeczności wokół marki. Obecna sytuacja będzie najprostsza dla marek, które zbudowały silną społeczność. W obliczu kryzysu mogą liczyć na wiernych fanów, którzy wspomogą ich działania (szczególnie w przypadku mniejszych firm, walczących o przetrwanie). Obserwatorzy chętnie i bezinteresownie udostępnią informacje o marce, ponieważ doskonale znają produkty i usługi, stając się ich swoistymi ambasadorami.
- Działania wizerunkowe. Nawet jeśli nie mamy zbudowanej silnej marki osobistej i nie dysponujemy wierną społecznością, możemy prowadzić działania wizerunkowe, np. charytatywne. Ten typ contentu jest silnym czynnikiem rankingowym. Może to być zaangażowanie w szycie maseczek, zrobienie przelewu dla szpitali, przygotowanie zakupów starszym ludziom etc. Te aktywności mogą stać się zaczątkiem firmowych działań CSR (społeczna odpowiedzialność biznesu) i później sukcesywnie wdrażane.
- Przemawianie językiem klienta. Warto śledzić rynek i wypowiedzi konsumentów na temat danych produktów. Co warto ulepszyć, mając na uwadze trudne czasy? Dostosuj produkt do języka klientów i jego potrzeb. Dobrym przykładem są przesyłki bezdotykowe, wprowadzone przez InPost. Jeśli nie do końca wiesz, co sądzą klienci na temat twoich produktów lub usług, to dobry moment na zrobienie badań rynku.
- Automatyzacja procesu sprzedaży. W obecnej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem jest dostarczenie produktów online. Ułatwieniem tego procesu automatyzacja procesu sprzedaży i optymalizacja witryny. Jedynie dzięki temu uda się utrzymać lub zwiększyć poziom sprzedaży.
- Tworzenie produktów cyfrowych, np. ebooki, kursy online. Mogą one uzupełnić dotychczasową ofertę lub całkiem zastąpić codzienne działania. Przykład? Doświadczony fryzjer udziela porad na temat doboru fryzur, pielęgnacji włosów, przygotowuje tutoriale, a nawet organizuje kurs online dla fryzjerów, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze kroki. Tego typu strategię można wykorzystać niemal dla każdej branży. Ogromną zaletą jest fakt, że raz nagrany kurs można sprzedawać wielokrotnie, jedynie potem wprowadzać aktualizacje. Takie działania wesprą podstawową działalność i mogą stać się kolejną, biznesową odnogą.
- Strategia SEO dla biznesu. SEO jest niezbędnym elementem, bez którego nie sposób obejść się w tych trudnych czasach. Pozycjonowanie stanowi czynnik rankingowy. W ustalaniu strategii SEO pomocne okażą się kampania Facebook Ads i kampania Google. Na wyniki działań organicznych czeka się wiele miesięcy, dlatego warto wesprzeć się optymalizacją i dobrej jakości linkami. Te działania na pewno zaprocentują w przyszłości.
- Dla “trudniejszych” branż, np. kosmetycznej – nagrywanie tutoriali w mediach społecznościowych, w których można pokazać klientkom, jak się malować, dbać o paznokcie itp. To również wersja tworzenia contentu. Porady powinny być użyteczne i kompleksowe, obecnie panuje boom na DIY. Można również współpracować z producentem kosmetyków i sprzedając produkty klientkom, umówić się na prowizje od sprzedaży.
- Newsletter. Ostatnim, ale równie ważnym zadaniem jest wysyłka newslettera. Dobra baza mailingowa jest obecnie na wagę złota. W dobie cięcia budżetów, ofertę można przedstawić w newsletterze lub też wykorzystać mailing do działań wizerunkowych oraz remarketingowych.
Nikt nie jest w stanie przewidzieć, w jakim kierunku pójdą rynkowe zmiany. Na pewno warto zainwestować w marketing online oraz we wspomniane procesy. Trzeba mieć otwarty umysłi oczy szeroko otwarte oraz postarać się czymś zaskoczyć swoich klientów. Oni docenią nie tylko zainwestowany budżet, ale również kreatywne pomysły na sprzedaż produktów.